Maciej Jaciuk, który w listopadzie ubiegłego roku wystąpił w Płocku w ramach cyklu Sygnał/Szum ze swoim projektem SqrtSigil przygotował ruchomy obrazek do nagrania swojego koncertu. Jeśli wolicie jednak wersję stricte dźwiękową, nagranie od pewnego czasu jest też na Mixcloudzie:
Chwilę temu pisałem o tym, jak z powodu odwołanych koncertów ucierpią artyści niezależni. Koronawirus żniwo zbiera bowiem nie tylko w szpitalach, ale także wśród przedstawicieli tzw. wolnych zawodów. Jednym z lepszych remediów (o ile można tu w ogóle o takich mówić) wydaje się bezpośrednie wsparcie,…
Najpierw przydarzył mi się „Sen Wandzi”, o którym przeczytałem w książce Filipa Szałaska „Nagrania terenowe” jeszcze zanim go usłyszałem (celowo nie zdradzam czym jest, poniżej znajdziecie oparty o niego kolaż). W tym czasie działalność Marcina Barskiego kojarzyłem już m.in. z takich inicjatyw jak Instytut Pejzażu Dźwiękowego czy wystawy „Polish Soundscapes”, nieobce było mi też zagadnienie dźwięku znalezionego, który wcześniej wykorzystywałem choćby we własnych działaniach okołomuzycznych.
Jednak Marcin Barski jest osobą, która zagadnienie to zgłębia stale i chyba najbardziej konsekwentnie na rodzimym gruncie. Z wielkim zaciekawieniem obserwuję więc uruchomioną niedawno stronę tasmyprawdy.pl, w ramach której Marcin dzieli się swoim przepastnym archiwum kasetowych, często amatorsko nagrywanych znalezisk. Czego tu nie ma: coaching żywcem z początków lat dziewięćdziesiątych, dźwiękowe pamiątki rodzinne, muzyka religijna i kazania. Niekiedy wraz z odsłuchem rusza lawina skojarzeń i domysłów, bo skoro nie znamy autora ani okoliczności powstania nagrania, umysł zaczyna ten kontekst sobie tworzyć. Jak zauważa Marcin Barski, te nagrania to także dowód na ogromną popularność field recordingu zanim stał się on modny, ba, zanim ktokolwiek rozpatrywał go jako zjawisko w kręgach szerszych niż akademickie. Wystarczyła dostępność narzędzi i tania taśma.
Gorąco namawiam do odsłuchu kolejnych „taśm prawdy” publikowanych przez Marcina. Z tych niepozornych nagrań wyłania się bowiem dokument epoki złożony z wielu niezależnie od siebie powstałych dźwiękowych cegiełek – zaskakujących, kuriozalnych, niekiedy intymnych. Warto poświęcić im nieco Waszego czasu.
W związku z szerzącą się epidemią koronawirusa, w mojej bańce pojawiło się w ostatnich dniach wiele informacji o odwołanych koncertach, wernisażach, warsztatach o proweniencji artystycznej. Jednocześnie wielu twórców znalazło się w sytuacji, w której przez kolejne dwa tygodnie (i także później, co można stwierdzić z…
Choć nowa płyta Radka Kurzei ukazała się nakładem Naszych Nagrań dosłownie dwa dni temu, jestem prawdopodobnie jedną z osób, która słuchała jej już najwięcej razy – miałem bowiem przyjemność zająć się masteringiem albumu. Jeszcze zanim to nastąpiło, spójność i charakter płyty zrobiła na mnie wrażenie…
“AO music for small electronic objects, beat, tape and voice” to tytuł najnowszego, dziesiątego już wydawnictwa emitera, czyli Marcina Dymitera. Artysta pisze o nim następująco:
To dziesiąta płyta emitera i spojrzenie na elektronikę z innej strony, tak jakby ta muzyka istniała wcześniej – setki, może tysiące lat. Pojawiają się archetypiczne wątki: rytm i głos. Skoncentrowałem się na brzmieniach “małych przedmiotów”, dostępnej, taniej elektroniki, nośnikach pamięci (kaseta).
To rudyment: masz kijek, bębenek, kamień albo tani sampler, taśmę lub mały syntezator. Na płycie AO słychać taśmy, pulsacje, mikro hałasy i głos. Fascynują mnie samogłoski jako elementy otwierające język, odpowiedzialne za to, aby tworzyć ciągi komunikacyjne, łączyć spółgłoski, budować nowe wyrazy.
W nagraniu wzięli udział goście: w utworze “outro: from the roots” usłyszycie Iwonę Bajger (głos) z Laboratorium Pieśni oraz Pawła Ruckiego (perkusja) znanego z zespołów Królestwo i Dule Tree. Sferę wizualną przygotowała Karolina Głusiec a Ludomir Franczak zaprojektował okładkę płyty i kasety.
Płycie towarzyszyć będą koncerty. Polecam śledzić uważnie stronę http://emiter.org. Poniżej znajdziecie video do zapowiadającego wydawnictwo utworu “orchestra” autorstwa Karoliny Głusiec oraz najnowszy do tej pory album emitera, czyli Sinus Balticus z 2017 roku.
Wydawnictwo Plaża Zachodnia z okazji 5-lecia istnienia opublikowało na limitowanej taśmie (tylko 8 sztuk w sprzedaży) i w formie cyfrowej składankę Noise of Kolberg, na której usłyszeć można 13 utworów od artystów związanych z kołobrzeską sceną eksperymentalną. Pośród twórców zaangażowanych muzycznie w projekt znajdziemy m.in.…
Wojtek Kurek – perkusista i improwizator – zagrał w Płocku w ramach swej trasy Buoyancy, obejmującej 20 lokalizacji w Polsce oraz zagranicą i granej przez artystę praktycznie dzień po dniu, co stanowi pewien fenomen, szczególnie na polskiej scenie niezależnej. Koncert zorganizowała Fundacja Nobiscum we współpracy…
Cykl Sygnał/Szum wkracza w kolejny rok swojej działalności. Za nami już pierwszy tegoroczny koncert, na którym wystąpił Wojtek Kurek. Nie opadł jeszcze kurz po cyklu zeszłorocznym, w ramach którego zorganizowaliśmy 9 wydarzeń: koncerty, spotkania, warsztaty fieldrecordingowe czy spacer dźwiękowy.
Ta strona stanowić będzie nie tylko źródło informacji o działaniach podejmowanych przez Fundację Nobiscum w ramach inicjatywy Sygnał/Szum. Chciałbym, aby na bieżąco pojawiały się tu informacje o artystach, wydawnictwach, trasach koncertowych i pojedynczych wydarzeniach, działaniach edukacyjnych – czyli o wszystkim, co mieściło się do tej pory w spektrum zainteresowań cyklu, ale niekoniecznie ograniczając się do płockiego poletka.
Będą podcasty, zarówno moje, w formule jaka dłuższą chwilę temu wykiełkowała w audycji w płockim radiomixx.pl, zaś aktualnie jest w letargu, ale też w wykonaniu zaproszonych gości.
Będą również rekomendacje płytowe. Nie jestem dziennikarzem muzycznym i nie czuję się kompetentny, aby pisać regularne recenzje, ponadto wolę skupić się na tym, co uważam za ciekawe, zamiast pastwić się nad czymś w sposób oczywisty kiepskim. Tak jak na Facebooku cyklu pojawiały się od czasu do czasu „polecajki” z tagiem #sygnalszumpoleca, tak też tu postaram się taką formułę, odpowiednio rozbudowaną, regularnie prowadzić.
Będą zapowiedzi koncertów i wydarzeń. Przede wszystkim tych, których budżet promocyjny obejmuje druk 10 plakatów i garści ulotek (choć czasem i tego nie), a nie reklamę na pół strony w ogólnopolskiej gazecie. I oczywiście tych robionych oddolnie, przez lokalnych aktywistów albo samych artystów. Mam nadzieję, że uda się Was w ten sposób odrobinę wesprzeć.
Nie jest sprawą prostą stworzyć dziś narzędzie informacyjne czy promocyjne, które skutecznie będzie wypełniać swoją rolę. Przede wszystkim jego potencjalni użytkownicy muszą na nie trafić i z niego (chcieć) korzystać. W tym miejscu mały apel i prośba: artyści, wydawcy – ślijcie informacje o podejmowanych przez siebie działaniach. Czytelnicy, wszyscy obecni na koncertach – dodajcie stronę do zakładek i zaglądajcie na nią regularnie. Zajmujecie się organizacją wydarzeń związanych z muzyką poszukującą, field recordingiem, edukujecie? Dajcie o sobie znać.
Zanim jednak napiszecie wiadomość o tym, że organizujecie trasę koncertową zespołu X, przejrzyjcie dotychczasowe działania w ramach cyklu i posłuchajcie artystów, którzy grali w Płocku. Już teraz otrzymuję mnóstwo maili od promotorów czy wydawców, którzy nigdy nie zadali sobie chyba trudu, aby z formułą artystyczną cyklu się zapoznać. Przekopanie się przez nie pochłania czas i rośnie ryzyko tego, że umknie mi coś, co rzeczywiście odnalazłoby się świetnie na tej stronie, a być może i na naszej, płockiej scenie.
Zapraszam do lektury a także na koncerty i wydarzenia, nie tylko w Płocku.
Piotr Dąbrowski
kurator cyklu Sygnał/Szum