Wciąż ciężko śnić o spokojnym Wschodzie. Dwie kompilacje pomocowe w rocznicę rozpętania rosyjskiej wojny w Ukrainie
Mija rok od czasu, gdy raszystowski reżim rozpętał wojnę w Ukrainie. W tym czasie inicjatyw pomocowych, także tych wywodzących się z kręgów artystycznych, było wiele i każda była cenna, choć nie wszystkie spektakularne. Dziś chciałem przypomnieć dwie z nich, choćby ze względu na obecność na nich artystów, którzy mieli okazję pojawiać się także w ramach działań projektu Sygnał/Szum.
Kompilacja “W snach widzę spokojny Wschód” to 9 utworów opublikowanych przez gdańską Fundację Palma. Znajdziemy tu m.in. track nagrany przez Emitera z Edytą Czerniewicz i solowy utwór Olgi Anny Markowskiej (swego czasu połowa duetu Teufelsberg).
Składanka Green Fairy Records (a więc labelu stworzonego przez Maćka Jaciuka aka SqrtSigil) “Na pohybel” to aż 38 utworów prezentujących olbrzymi rozstrzał stylistyczny. Prócz utworu autorstwa samego pomysłodawcy kompilacji, są tu m.in. Jerzy Mazzoll i Michał Szturomski, Bartek Kalinka, Detektto, AR.MA, a także mój track dedykowany mieszkańcom Żytomierza.
Choć działania pomocowe są zwykle tym skuteczniejsze, im bardziej bezpośrednie, warto wspierać walczących i starających się przetrwać wojnę Ukraińców na każdy możliwy sposób, także za pośrednictwem tego rodzaju inicjatyw. W tym miejscu chciałbym złożyć też osobiste podziękowania dla wszystkich autorek i autorów takich projektów.